Lakier ten jest moim ulubieńcem przede wszystkim ze względu na efekt jaki daje na paznokciach, zdecydowanie przyciąga uwagę. "Fireworks" to żelkowa baza w kolorze ciemnego fioletu z zatopionym w niej brokatem, bardzo dużą ilością brokatu. Lakier na paznokciach mieni się pięknie zarówno w świetle dziennym jak i sztucznym, kojarzy mi się z niebem usianym gwiazdami. Jestem w nim absolutnie zakochana i często gości na moich paznokciach. Jednak ze względu na to, że była to edycja limitowana po zużyciu tej buteleczki będę musiała się z nim pożegnać.
Kryje po 2 warstwach, muszą one być jednak dosyć solidne. Używałam go też w roli topcoat'u i tu również doskonale się spisuje. Kupiłam go ok. 3 miesięcy temu i już zdążył nieco zgęstnieć, ale po dolaniu odrobiny zmywacza do paznokci dało się go jeszcze uratować. Po tym przydługim wstępie zapraszam do obejrzenia zdjęć. :)
ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńfajny lakier :)
OdpowiedzUsuń